Od kilku dni za oknem plucha. Nic tylko deszcz i aura, która nijak pasuje do letniego klimatu. Zarówno ja, jak i Monika nerwowo zerkamy w prognozę pogody. Ślub za kilka dni, a pogoda nie wróży nic dobrego. Rozmawiamy telefonicznie dzień przed „godziną zero”. Monika rzuca coś, że pewnie nici z ceremonii w ogrodzie, że jak będzie padać to trzeba na szybko zorganizować ceremonię w lokalu. Mój optymizm przekonuje ją, że aura się zmieni. Będzie dobrze… będzie dobrze… będzie dobrze ! Wstaję rano, pakuję się na ślub, wyjeżdżam przed południem… pada deszcz ! 1,5 godz. później witam Monikę z uśmiechem na twarzy. Za oknem świeci piękne słońce 🙂
Ślub i wesele w Ostoja Chobienice
W rolach głównych: Monika i Jacek, rodzina i przyjaciele,
Przygotowania, ceremonia i przyjęcie ślubne: Ostoja Chobienice pod Wolsztynem w Wielkopolsce,
Fotografia: ja, moje dwa aparaty, kilka obiektywów i jeszcze parę kilogramów sprzętu,
DJ: Takich Dwóch
Kilka słów o wyjątkowym miejscu. Ostoja Chobienice to nowa perełka na mojej mapie fotograficznych inspiracji. Jacek powiedział mi, „Gdy tylko tu przyjechaliśmy, wiedziałem, że Monika powie, że to jest to właściwe miejsce, którego szukamy”. Ich wybór mnie nie zaskoczył. To naprawdę urokliwe miejsce, które z pewnością zachwyci każdego.
Wesele w Ostoja Chobienice – magiczne miejsce pod Wolsztynem
Jeśli zastanawiacie się nad wyborem Ostoja Chobienice na Wasze wesele i macie pytania, zawsze chętnie podpowiem trochę szczegółów. Napiszcie do mnie lub zadzwońcie, a z przyjemnością podzielę się moimi doświadczeniami z tego magicznego miejsca.